Jeszcze niedawno to był porządny chłopak, Bluzgał dookoła i piwo z nami pił, Z knajpy wychodził gdzieś tak nad ranem, I chociaż mniej nas było to zawsze się bił ! Jeszcze niedawno to był porządny chłopak, Bluzgał dookoła i piwo z nami pił, Z knajpy wychodził gdzieś tak nad ranem, I chociaż mniej nas było to zawsze się bił ! Ty zdrajco !! Ty zdrajco ! Jeszcze przypomnisz sobie tamte dni ! Gdy w kuflu zimny browar, Dziewczyny w krótkich mini, Zatęsknisz za tą chwilą, mówię ci ! On chyba się zakochał, bo nie śpi po nocach, I zamiast iśc na mecz on woli kwiaty kupić jej, Śniadanie do łóżka nosi jej każdego dnia, I znika w jej ramionach zamiast krzyczeć na stadionach ! Ty zdrajco !! Ty zdrajco ! Jeszcze przypomnisz sobie tamte dni ! Gdy w kuflu zimny browar, Dziewczyny w krótkich mini, Zatęsknisz za tą chwilą, mówię ci ! Ty zdrajco !! Ty zdrajco ! Jeszcze przypomnisz sobie tamte dni ! Gdy w kuflu zimny browar, Dziewczyny w krótkich mini, Zatęsknisz za tą chwilą, mówię ci ! Ty zdrajco !! Ty zdrajco ! Jeszcze przypomnisz sobie tamte dni ! Gdy w kuflu zimny browar, Dziewczyny w krótkich mini, Zatęsknisz za tą chwilą, mówię ci !